piątek, 19 października 2012

26. "Anielska", Cynthia Hand

Tytuł: Anielska
Tytuł oryginału: Hallowed
Autorka: Cynthia Hand
Seria/Tom: Nieziemska/ Tom 2
Wydawnictwo: Amber
Ilość stron: 336

Szesnastoletnia Clara zaczyna właśnie kolejny trudny okres w swoim życiu. Nie wypełniła swojego zadania, ratując z pożaru Tuckera, swojego chłopaka, zamiast Christiana - ponoć jej przeznaczonego. Ciągle jednak czuje się rozdarta pomiędzy tą dwójką. Boi się, że niewypełnienie zadania poniesie za sobą duże konsekwencje. Dodatkowo czuje ciągły strach przed Samjazą, Czarnym Skrzydłem, którego mogliśmy poznać w poprzedniej części. Sen także nie daje jej wytchnienia, gdyż wtedy nawiedzają ją kolejne wizje. Wizje cmentarza, na którym nie ma jednej, bardzo bliskiej jej osoby...

Szczerze mówiąc nie wyniosłam zbyt przyjemnych wspomnień po przeczytaniu Nieziemskiej jednak Anielska kompletnie mnie zaskoczyła. Pani Cynthia zdecydowanie dopracowała świat anielitów, całą jego hierarchię, a także zwyczaje. Dzięki temu po raz pierwszy naprawdę zwróciłam uwagę na to, jaka powieść jest oryginalna. Po raz pierwszy naprawdę zaczęłam zgłębiać tajemnice, jakie skrywa rasa podobnych do Clary, interesować się tym. Z lektury tej książki wyniosłam naprawdę wiele korzyści, gdyż brew pozorom Anielska to nie kolejne czytadło, które zaraz po zakończeniu odłoży się na półkę i zapomni o nim. Nie żałuję ani jednej minuty spędzonej nad tą pozycją.

Fabuła jest naprawdę interesująca i Czytelnik nie ma chwili na nudę. Chociaż zbyt dużo się tutaj nie działo ( na przykład zabrakło mi nieprzewidywalnych zwrotów akcji czy niebezpiecznych przygód), to z rosnącym zainteresowaniem przewracałam kolejne kartki. I muszę szczerze przyznać, że nie mogłam się od Anielskiej oderwać. Losy Clary są o wiele ciekawsze, miałam wrażenie, że od poprzedniej części dziewczyna nieco dojrzała i nie popełniała już tych samych, dziecinnych i lekkomyślnych wyborów. Częściej zdobywała się nawet na sarkastyczne uwagi, za co ma u mnie wielkiego plusa. W tym tomie zdecydowanie mniej mnie denerwowała, co samo w sobie powinno być już znaczącym postępem.

Autorka pisze przystępnym, młodzieżowym stylem, co zdecydowanie ułatwiało czytanie. Posługuje się zrozumiałym dla Czytelnika w każdym wieku językiem, a także przedstawia życie Clary, jako (nie)zwykłej nastolatki. Do osobliwego świata zręcznie wplotła odrobinę realizmu, dzięki czemu łatwiej było mi się utożsamić z główną bohaterką. A co do ogółu postaci - nie były one szczególnie dobrze wykreowane, za bardzo nie poznajemy na przykład Clary, Tuckera czy Christiana. Oni po prostu . Autorka napomknęła o kilku ich zainteresowaniach, jednak mam wrażenie, jakbym poznała ich tylko powierzchownie.

Dla fanów książek o tematyce romantycznej mówię, że to jest książka zdecydowanie dla nich. Typowy wątek trójkąta miłosnego, który momentami niezwykle mnie irytował. Christian denerwował mnie swoją zaborczością, chwilami również infantylnością. Wbił sobie do głowy, że Clara jest mu przeznaczona i uważał za sprawę oczywistą, że muszą być razem. Wolałam go jednak bardziej tajemniczego, wydawał mi się wtedy bardziej intrygujący i pociągający. Natomiast Tucker również jest typem zaborczego dupka, który czasami nie potrafił sobie uzmysłowić, że jego miłość do Clary nie uratuje ich z opresji. Wpychał się tam, gdzie nie powinno go być, nawet nie zdając sobie sprawy, że może w danej chwili zawadzać, a nie pomagać.

Wbrew pozorom jest to warta uwagi książka, z pięknie wykreowanym światem Anielitów, obleczona pajęczyną tajemnic. Zapewniam Was, że nie sposób się o niej oderwać, a wręcz można spędzić niezwykle przyjemny wieczór, poznając coraz to nowsze sekrety, ukryte wśród zasp otulających Jackson mleczną kołdrą. Nadal pozostało wiele wątków, które czekają na swoje zakończenie, dlatego ze zniecierpliwieniem oczekuję kolejnego tomu. Z czystym sumieniem polecam Anielską każdemu wielbicielowi niebanalnej i lekkiej lektury. Obiecuję, że ta książka Was nie zawiedzie.

3 komentarze:

  1. Nie czytałam pierwszego tomu, ale jeśli będę miała okazję to postaram się nadrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiele słyszałam o tej książce i myślę, że w końcu się przełamie i ją przeczytam. Kto wie może i mi się spodoba?;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń